Mojej chrześnicy podobają się bransoletki, które robię i poprosiła mnie abym i dla niej też zrobiła.Powstała więc taka z imieniem. Plotłam ją loomem a więc kolejny nowy ścieg jakiego się nauczyłam. Koraliki użyte to Toho 11o w kolorkach Jet i Silver-Lined Frosted Dark Aquamarine.
W końcu też zrobiłam coś dla siebie, jak tylko uplotłam pierwszego indiańca, wszystko poszło w kąt i zrobiłam drugi ;) Cudnie się majtają co bardzo lubię. Użyte koraliki to Toho 11o Jet i Aluminium i Bugle 3mm Jet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz