Sutasz ciąg dalszy :)

Tak sobie szyłam i uszyłam, coraz  bardziej lubię sutasz, chociaż koraliki to dalej mój numer jeden.




2 komentarze:

  1. To tak jak u mnie Kochana :) W koralikach wręcz się zakochałam :) ale muszę przyznać, że sutasz jest bardzo wciągający :) spróbowałam go dwa razy już i wiem, że jeszcze nie raz do niego wrócę :* Twoje kolczyki są wspaniałe :*

    OdpowiedzUsuń