Buciki na szydełku.

 I oto są. Takie malusie takie milusie, co prawda moje pociechy jeszcze nie chcą mnie zrobić babcią ale już robię zapasy ;)






 Wykonane są z włóczki Red Heart Baby czyli włóczki przeznaczonej dla maluszków

Kolczyki sutasz

To już moje trzecie robione tą metodą, dość długo leżały i czekały na wykończenie ale w końcu są :)



      Tak wygląda lewa strona, złączenie sznurków wykończyłam haftem koralikowym.


Komplecik dla Bożenki.

Po wypadku mojego "Jasia wędrowniczka" miałam taką wielką chandrę, że nic mi się nie chciało. Po czymś takim człowiek zaczyna dostrzegać świat z innej strony i uświadamia sobie jak kruche jest życie. Moje kochane koraliki poszły w odstawkę i wróciłam do xxxx, bo tylko one mnie wyciszały. Pewnie taki stan potrwałby długo (dla kilku osób już odmówiłam zrobienia czegokolwiek), gdyby nie Bożenka, ona ma coś takiego w sobie, że ciężko jest jej powiedzieć nie.Poprosiła o dorobienie kolczyków do wcześniej poczynionej przewieszki i chyba przełamałam się. Skończyłam kilka wcześniej zaczętych rzeczy a teraz jestem w trakcie robienia bluzeczki na szydełku- sobie.Wielkie dzięki Bożenko :)
  Oto i on, wykonany wg wzoru Catariny na tartaletki tylko bez daggerów..





Użyte koraliki to Toho jet 8o i 15o silver-lined purple, SD blue iris jet i FP 4mm siam ruby ab.